Publiczna Szkoła Podstawowa im. św. Eugeniusza de Mazenoda w Jeziorku

26-006, Nowa Słupia

Jeziorko 123a

Tel: 41 317-79-80

spjeziorko@o2.pl

 

 

 

Statystyki

  • Odwiedziło nas: 1517372
  • Do końca roku: 225 dni
  • Do wakacji: 32 dni
1

Kartka z kalendarza

IV Turniej Świętokrzyskiej Młodzieżowej Ligi Bilardowej

Piątek 22 września okazał się być bardzo szczęśliwy dla naszych bilardzistów. Dwóch stanęło na drugim i trzecim stopniu podium, a kolejny był piąty, ale po kolei.

Tego dnia odbyła się trzecia edycja Świętokrzyskiej Olimpiady sportowej dzieci i młodzieży. Rywalizowano w siedemnastu dyscyplinach w których łącznie wzięło udział blisko 600 sportowców. Wśród nich nie mogło zabraknąć młodych bilardzistów dla których jest to jedna z ważniejszych imprez w sezonie. Do rywalizacji przy stołach bilardowych przystąpiło blisko 60 zawodników reprezentujących kluby z Bodzentyna, Jeziorka, Bilczy, Wiślicy, Kostomłotów Drugich oraz Kielc. Zasadnicza część turnieju została rozegrana w Kieleckim Centrum Bilardowym. Po blisko czterogodzinnych zmaganiach dalsza część zawodów została przeniesiona do Hali Legionów. Tutaj odbyła się oficjalna uroczystość otwarcia olimpiady. Po odśpiewaniu hymnu Rzeczpospolitej Polskiej głos zabrała wiceminister sportu, Anna Krupka, która podkreśliła znaczenie imprezy dla regionu: „Świętokrzyska Olimpiada to święto dla młodych, aktywnych ludzi. Impreza ma wysoki poziom sportowy i cieszy się dużym prestiżem, a także ma szeroki zasięg. Stała się ona stałym punktem w kalendarzu sportowym naszego województwa. To bardzo dobra promocja sportu i aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży”. „Naszym celem jest głównie popularyzacja sportu. Popularyzacja dyscyplin, jakie uprawiane są na terenie województwa świętokrzyskiego. Ma to na celu także sprawdzenie umiejętności tej młodzieży”. – dodał Robert Janus, prezes Świętokrzyskiej Federacji Sportu. 

W finale zagrał Mateusz Kupisz ale jak już wiemy uległ przeciwnikowi i zajął 2 miejsce, natomiast tuż za nim uplasował się Wojciech Figiel. Zabrakło szczęścia Wiktorowi Kurpińskiemu, który otarł się o strefę medalową.